
Na nic zdała się zmiana trenera w zespole Sokoła Maszkienice, zespół na tarnowskiej okręgówki nadal nie zaznał smaku zwycięstwa w tym sezonie i po sześciu rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie tylko trzy oczka za remisy.
W minioną niedzielę piłkarze z Maszkienic liczyli na przełamanie przed własną publicznością w spotkaniu z Porębą Spytkowską. Jednak i tym razem musieli uznać wyższość rywali tracą bramkę w doliczonym czasie gry.
Goście prowadzenie objęli w dziewiętnastej minucie spotkania, kiedy to do siatki trafił Zych. Wyrównał jeszcze przed przerwą Kozieł, który wykorzystał pewnie rzut karny podyktowany za faul na jednym z zawodników Sokoła.
W drugiej połowie groźniej atakowali goście, jednak rezultat wciąż pozostawał bez zmian. Nawet podyktowany rzut karny dla gości nie okazał się okazją do wykorzystania, bo Ciszkowicz wybronił uderzenie Gurgula.
Decydująca bramka dla Poręby Spytkowskiej padła dopiero w doliczonym czasie gry. Wychodzący na czystą pozycję Hajduga został powalony przez Ciszkowicza w polu karnym przez co arbiter główny przyznał gościom rzut karny a bramkarza gospodarzy ukarał czerwoną kartką. Na linii bramkowej stanął Kozieł jednak nie uratował on zespołu przed stratą bramki i punktów w tym spotkaniu. Skutecznym egzekutorem okazał się Hebda.
-[GALERIA DAMIAN MIŚKOWICZ
Klasa Okręgowa (Tarnów II), 13.09.2020
Sokół Maszkienice – LKS Poręba Spytkowska 1:2 (1:1)
Kozieł 39’ (k) – Zych 19’, Hebda 90+5’
Sokół: Ciszkowicz – Węgrzyn (90. Książek), Kusiak, Ryglowski, Postawa, Tomczyk, Kozieł, Zawada, Buch, Kupiec(85. Wyczesany), Kijas
Poręba: Jagiełka – M.Borowiec, Hajduga, Zych(68 Wnęk), Hebda, Budyn, Greń(75. Marek), Stanuszek (84. Klecki), Grzyb, Bieniek, Gurgul (81. Klimek)
Źródło: Sokół Maszkienice/ fot. Damian Miśkowicz
Dodano: 2020-09-14 18:25:58
Tweet
Zobacz też: Keeza Klasa Okręgowa (Tarnów II)