
Zapraszamy na krótką rozmowę ze szkoleniowcem Sokoła Kocmyrzów- Wojciechem Pitułą, który opowie o przygotowaniach do rundy wiosennej oraz o zmianach kadrowych w drużynie.
- Jak podsumuje Pan rundę w wykonaniu Sokoła? Wysoka pozycja w tabeli. Przyjemna gra dla oka. Chyba można być zadowolonym z postawy drużyny?
- Witam, dziękuje za miłe słowa. Na pewno runda udana w naszym wykonaniu, choć nie bardzo dobra, bo punktów mogło być kilka więcej. Słabsze mecze też się nam zdarzyły jak ostatni pojedynek w zeszłym roku z Puszczą II. Zostałem trenerem Sokoła na trzy tygodnie przed ligą, sam tak naprawdę nie wiedziałem na co stać drużynę. Wszystko jednak wyszło nam całkiem nieźle i można być zadowolonym z miejsca w tabeli oraz przede wszystkim z pracy jaką wykonują chłopaki na treningach, a to się potem przekłada na grę w meczu.
- Ten sezon jest dla nas wszystkich wyjątkowy. Rozszerzona liga, po rundzie zasadniczej podział na grupę mistrzowską oraz spadkową. Jaki jest wasz cel na wiosnę? Teoretycznie Sokół nie powinien mieć problemów z utrzymaniem w górnej połowie tabeli.
- To prawda, sezon jest bardzo dziwny każdy wie, dlaczego. Czasami zdarzało się, że w ciągu jednego dnia 3 zawodników wylądowało na kwarantannie. Ale każdy zespół ma tak samo i trzeba sobie z tym poradzić. Cel jest od początku sezonu taki sam - grupa mistrzowska. To automatycznie daje utrzymanie i zdecydowanie większy komfort gry w po podziale ligi. Jest pięć kolejek do końca rundy, w pierwszej kolejce na wiosnę pauzujemy. W każdym kolejnym meczu (Wiślanie, Pcimianka, Orzeł Ryczów oraz Dalin) będziemy walczyć o trzy punkty. Patrzymy tylko na siebie, zrobimy wszystko, aby po osiemnastu kolejkach być w pierwszej dziewiętce w tabeli.
- Przejdźmy do zmian kadrowych w zespole Sokoła Kocmyrzów? Macie już listę zawodników, którzy na pewno pożegnają się z klubem? Dobra postawa w rundzie jesiennej sprawiła, że kluby pytają o zawodników Sokoła?
- Na tą chwilę odeszły trzy osoby Paweł Zawrzykraj, Jarosław Urbaniec (Błękitni Bodzanów) oraz Damian Kubera (Orzeł Piaski Wielkie). Korzystając z okazji chciałbym im serdecznie podziękować za współpracę i życzyć powodzenia w innych klubach. Każdy z tej trójki Paweł, Jarek i Damian to zawodnicy bardzo zasłużenie dla Sokoła, będą zawsze mile widziani na stadionie w Kocmyrzowie.
Były zapytania z III ligowego LKS Łagów o Szymona Pietrzyka i Mateusza Motłocha, ale nie doszło do konkretów. Kilka klubów obserwuje też Marka Assiniora.
- Skoro już wiemy, kogo nie zobaczymy na wiosnę w zespole, to może poznamy też nazwiska piłkarzy, którzy do Sokoła dołączą uzupełniając lub wzmacniając zespół? Na jakie pozycje szukacie wzmocnień?
- Testujemy kilku zawodników, szukamy głównie napastnika. Wzmocni nas Mateusz Król (Proszowianka) bardzo uniwersalny zawodnik, mogący grać na kilku pozycjach. Uważam, że największym wzmocnieniem jest utrzymanie trzonu kadry.
- Jak w dobie pandemii i tych wszystkich obostrzeń wyglądają wasze przygotowania do rundy wiosennej? Jak wyglądają wasi sparingpartnerzy, z kim będziecie grać?
- Od czterech tygodni bardzo ciężko pracujemy na hali, siłowni i orliku. To się nie zmieni, dopóki nie wrócimy na boisko w Kocmyrzowie. Choć patrząc na warunki pogodowe nikt nie wie, kiedy to nastąpi.
Rozegraliśmy trzy sparingi: Sokół - Nadwiślanka Nowe Brzesko 4:1, Cracovia u19 - Sokół 1:0, Sokół – TS Węgrzce 2:3.
W ten weekend jedziemy do Nowego Targu na mecz kontrolny z Wierchy Rabka. Pozostałe mecze kontrolne to pojedynki: Sokół Słopnice, LKS Śledziejowice, GKS Drwinia, Wiślanka Grabie, Unia Tarnów.
- Dziękuje za krótką rozmowę i życzę powodzenia w rundzie wiosennej.
- Bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam.
Źródło: Michał Natkaniec, fot. Michał Sapok MAGgraf
Dodano: 2021-02-11 15:26:33
Tweet
Zobacz też: Keeza IV liga (Kraków-Wadowice)